Nie ma nic, co możesz kontrolować, wszystko jest w rękach Boga Więc nie ma potrzeby się martwić, ponieważ powiedziano, by nie martwić się o jutro Jutro będzie miało swoje własne troski, o ile polegasz na Bogu we wszystkim i podążasz za wolą Bożą. Czuję, że moja wiara w Boga jest bardzo mała, każdego dnia noszę ciężką skorupę, używając mojego niezbyt mądrego umysłu do myślenia o sprawach osobistych, rodzinnych i światowych, Im więcej myślę, tym cięższa staje się skorupa, aż czuję, że prawie nie mogę oddychać. Boże, proszę Cię o pomoc, abym we wszystkim pokładał w Tobie nadzieję. Czuję, jakby moja skorupa rozrywała się kawałek po kawałku, odpadała stopniowo, (ale to jest bardzo bolesne, bardzo bolesne, ból rozdzierający serce To uczucie jest jak cykada zrzucająca swoją skorupę, doświadczająca bólu ściskania, prawie duszenia się, wiem, że ten proces nie dokonuje się z dnia na dzień, proszę Boga o pomoc, wsparcie mnie w tym bolesnym procesie transformacji, ponieważ wiem, że polegając tylko na sobie, nigdy nie zdołam go ukończyć. Proszę Boga, aby pozwolił mi polegać na Tobie całkowicie jak najszybciej i nie polegać już na sobie. Aby stać się osobą wolną od zmartwień, wypełnioną radością, wypełnioną Bożym pokojem! Modlę się w imię Pana Jezusa! Amen!

Ten tekst wydaje się być osobistą modlitwą lub refleksją, wyrażającą głębokie poczucie polegania na Bogu i zmaganie się z osobistą transformacją. Obraz cykady zrzucającej swoją skorupę jest metaforą bolesnego procesu osobistego wzrostu i duchowej odnowy.

Nie ma nic, co możesz kontrolować, wszystko jest w rękach Boga Więc nie ma potrzeby się martwić, ponieważ powiedziano, by nie martwić się o jutro Jutro będzie miało swoje własne troski, o ile polegasz na Bogu we wszystkim i podążasz za wolą Bożą. Czuję, że moja wiara w Boga jest bardzo mała, każdego dnia noszę ciężką skorupę, używając mojego niezbyt mądrego umysłu do myślenia o sprawach osobistych, rodzinnych i światowych, Im więcej myślę, tym cięższa staje się skorupa, aż czuję, że prawie nie mogę oddychać. Boże, proszę Cię o pomoc, abym we wszystkim pokładał w Tobie nadzieję. Czuję, jakby moja skorupa rozrywała się kawałek po kawałku, odpadała stopniowo, (ale to jest bardzo bolesne, bardzo bolesne, ból rozdzierający serce To uczucie jest jak cykada zrzucająca swoją skorupę, doświadczająca bólu ściskania, prawie duszenia się, wiem, że ten proces nie dokonuje się z dnia na dzień, proszę Boga o pomoc, wsparcie mnie w tym bolesnym procesie transformacji, ponieważ wiem, że polegając tylko na sobie, nigdy nie zdołam go ukończyć. Proszę Boga, aby pozwolił mi polegać na Tobie całkowicie jak najszybciej i nie polegać już na sobie. Aby stać się osobą wolną od zmartwień, wypełnioną radością, wypełnioną Bożym pokojem! Modlę się w imię Pana Jezusa! Amen!